w domu

Piekarnik odpada %-) Może kiedyś , jak będę miał jakiś super nowoczesny w swoim domu, to zacznę kombinować. Póki co samo nagrzewanie trwa dla mnie za długo ;) Jeszcze kilka fotek na 5 tyg do końca tego 'recompa' https://i.imgur.com/XrbGuoz.png https://i.imgur.com/C9Bpbq2.png Od jutra też nowe wytyczne: DNT 250g B / 75g WW / 65g T = 2110 kcal 1-4. [...]

Dzisiaj na nogach od 5, ciężki dzień , dużo się działo i do 19 w pracy, ale na szybko wypiska i niedługo do domu. Przyda się jutro ten dzień wolnego - bardzo się przyda! https://i.imgur.com/TbVykkM.png Dzisiaj do pracy + fitmeal asian właśnie wcinam, na wieczór pewnie wlecą jak zwykle 'domowe podładowania' %) https://i.imgur.com/Po4T0Uh.jpg [...]

Siemanko. Wróciłem po 15:00 do domu, ale jeszcze nie miałem chwili, żeby usiąść i napisać. Zjadłem obiad i poszedłem z kumplem na siłownię obijać próg na czerwono, podobnie jak drzwi. Dodatkowo, dowiedziałem się, że niedługo będzie mieli drążek. Będzie prawdopodobnie w rogu, tam gdzie teraz stoi jarzeniówka i leżą hantle. Ma być zrobiony na [...]

[...] przyjęciu awizo, wydała mi tą sympatyczną tubę. Coś zaczęło mi świtać, bo w podobnym opakowaniu Panowie z KAIZENa rozsyłali plakaty Rafała Borysiuka. Od razu po dotarciu do domu, otworzyłem pakę. Moje przypuszczenia okazały się trafne. Oto, co dostałem... Bardzo miły gest, który niezwykle doceniam. Dzięki banan! Jesteś gość! Jeśli podobają [...]

[...] życzenia Mojego Prywatnego Trenera, hrhr, fota w poza 'myśliciel prężący bicka'. Aha - muszę się jeszcze pochwalić, że strasznie mnie natchnęło po odprowadzeniu Agatki do domu i w godzinę nauczyłem się wszystkiego, czego nie mogłem ruszyć przez całą niedzielę. Jestem za***iście zadowolony i mam nadzieję, że jutro wyjdę ze szkoły z uśmiechem i [...]

[...] OCR combo, 4 dość wymagające tory. Łapy jak zwykle zajechane ;-) Niestety nie mam żadnych filmików. Wypiski ostatnio takie marne u mnie, bo od wtorku codziennie wychodze z domu przed 8 a wracam 18-19. Szybka kolacja, kąpanie Młodego, później coś ogarniam i padam. A jutro wyjeżdżam na tydzień do teściów, trzeba jakoś przezyć. Wracam przed samymi [...]

[...] wszystkiego, później z Młodym do przedszkola, stamtąd do pracy, po pracy odebrałam zamówienie (zioło... tzn. zioła dla świn ;-) ) i prosto na trening biegowy. Po treningu do domu na 10 minut - zdążyłam wziąć ekspresowy prysznic i przebrać się. Szybko po Młodego do przedszkola i na basen. Po basenie zakupy aż w końcu padłam wieczorem %-) Trening [...]

Wróciłam do domu i teraz rozkminiam co z tym jutrem zrobić :-? Z jednej strony ból głowy i gardła, katar i załzawione oczy. Rozsądek podpowiada, żeby odpuścić i pewnie bym tam zrobiła, ale... pogoda %-) W końcu sprzyjające dla mnie warunki - leje juz pół dnia, więc błota przybywa %-) Ci najszybsi na maksa nie pobiegną, a ja pobiegnę jak zwykle, bo [...]

[...] podbiegi na treningu %-) Dziś mega zwariowany dzień z przygodami... Zrezygnowałam z wycieczki biegowej ze względu na pogodę - zimno, mokro, ponuro - aż się nie chciało z domu wychodzić #-P Pozałatwiałam kilka spraw i czekałam aż chociaż przestanie padać. W końcu przestało, ale zaczeło wiać... no trudno. Zaplanowałam trening w apce, żeby [...]

[...] W każdym razie bieg pomimo pogody, wody i błota był całkiem fajny :-D Najważniejsze że ukończyłam i oprócz skośnej zrobiłam wszystkie przeszkody :-) Jak wracałam do domu to jeszcze kilka dziewczyn walczyło ze skośną, ciekawa jestem czy którejś jeszcze się udało. Będzie w oficjalnych wynikach. I tak w ramach ciekawostki - miałam piankę, [...]

[...] książce i o plemieniu, akurat mnie ten fragment zainteresował :-) 25.08 środa Dziś wstałam przed budzikiem. Tym razem juz bez deszczu i słonecznie, więc łatwiej było wyjść z domu. Uwielbiam takie poranki, kocham biegać o tej porze roku z samego rana. W ogóle lubię wschody słońca :-D Dla takich widoków warto wstać wczesniej :-) [...]

[...] na plusie i bardzo zimny wiatr. Nie spodziewałam się że będzie tak zimno, nie wzięłam rękawiczek i po biegu nie byłam w stanie ruszać palcami, ledwo wróciłam autem do domu. Brak czucia w dłoniach %-) Dziś miało być spokojnie w tlenie. I w sumie było. Pierwsza piątka na luzie z wiatrem w plecy, niskie tętno i dobre tempo. Druga piątka po [...]

[...] Bieganie "tylko" 1:45 (wyszło tylko 15km) :-( powinno być ponad 2h i raczej bliżej 18km, ale nie udało mi się wyjść wcześniej z domu, żeby już ok. 5.40 być na miejscu %-) a musiałam wrócić o 8 żeby zdążyć na basen. Bieganie spokojne. Raz się mocno zamyśliłam, całkiem odpłynęłam i byłam zaskoczona że [...]

[...] koleżanki walczył akurat z trasą 170km 88-O ). A oni mieli znajomych wśród organizatora i tym sposobem nie musieliśmy schodzić w dół o własnych nogach :-) Po powrocie do domu i tak zaliczyłam jeszcze długi spacer z dzieciakami, więc w sumie zrobiłam ponad 60tys. kroków %-) Teraz mogę tydzień leżeć, bo limit zrobiony ;-) Na koniec jeszcze [...]

[...] drugiego punktu, który został przesunięty i zamiast na 28km to był na 24km. Tu również uzupełniam wodę i zabrałam banana na drogę. Wypiłam też zupę, którą zabrałam ze sobą z domu, bo nie wiedziałam czy będzie na punkcie, a jednak taka zupa dla żołądka jest super. Tu również pojawił się kryzys, bo mdłości nie chciały odpuścić, na dodatek po raz [...]

[...] wózek bardziej skrętny ;-) ). Oprócz tego jeszcze kupa innej roboty. I zorientowałam się że jak tam jestem to mało co jem, bo nawet nie mam kiedy usiąść. A jak wracam do domu to mógłaby całą zawartość lodówki wciągnąć %-) Powinien być dziś trening góry, ale nie mam już siły a nie chce się przemęczyć bo w niedzielę bieg na 5km a w następną [...]

[...] lekarstwa nie pomogły. Dziś z racji tych problemów odpuściłam bieganie, zresztą nie miałam siły żeby wstać o 5 a jestem sama z dziećmi i nie dam rady już się dziś wyrwać z domu. Może uda się na rowerku pokręcić o ile brzuch się uspokoi. Jeśli chodzi o najbliższe plany to za tydzień 25.09 biegnę XRun 21km, fajnie jakby się udało poprawić czas z [...]

[...] i po płaskim i zbieg. Chciałam ten trening zrobić w lasku, bo tam lepsze warunki i dłuższe podbiegi ale niestety nie miałam czasu jechać i zostało bieganie w parku koło domu. Muszę przyznać że lepiej jestem w tym roku przygotowana do tego biegania w S4. Poprzednio miałam problem żeby się rozpędzić i utrzymać na wysokim tętnie, często nogi [...]

[...] która dzieci dostawały na mecie. Nagle zrobiła się taka głodna że aż ją brzuch bolał %-) |-) Ja przez to całe zamieszanie nie zdążyłam zrobić rozgrzewki, kilku rzeczy z domu nie wzięłam bo w biegu, nic rano nie zjadłam i ogólnie to zero przygotowania do biegu %-) W efekcie początek bardzo ciężki, dopiero po 4km rozgrzałam się na tyle, że [...]

[...] 88-O W sumie 3 osoby nie ukończyły biegu ze względu na kontuzję kostki). Stwierdziłam, że w takim razie wolę nie ryzykować i nie będę nic nadrabiać, bo jeszcze autem do domu trzeba wrócić ;-) Na samym dole czekał drugi punkt odżywczy, a na nim pyszne naleśniki :-D Znowu wypiłam sporo wody, niestety jakoś zapomniałam żeby uzupełnić zapasy [...]